Wrzesień nic przełomowego nie przyniósł.
Z ciekawszych spraw – trafiłem na dobrą książkę pt. Zgliszcza. Już nie nowość, utwór pochodzi z roku 2017, ale jakoś mi wcześniej umknął. Autor powieści, Piotr Zaremba, porusza w swym dziele tematykę częściowo zbieżną z drugim tomikiem mojego Antykwariatu (flirt Stanisława Mikołajczyka z komunistami, czego efektem m.in. niesławne „referendum ludowe” z czerwca 1946) – co skłoniło i do zakupu, i do lektury. Czasu nie żałuję, choć kwestia najbardziej intrygująca, tj. wątek partyzantki „Orlika”, został tu podany w sposób raczej marginalny (powiedziałbym: niewspółmierny do ekspozycji z opisu katalogowego). Autor nie ustrzegł się przy okazji kilku potknięć, o których jednak nie mam zamiaru nigdzie pisać. Zostawię je dla siebie, być może tylko jedną z uwag przemycę w tekście drugiego tygrysa.
Bo ten tomik jednak postaram się przygotować do druku, taki priorytet najbliższych działań. Trzeci jest na razie sprawą dość odległą, więc nie ma co wstrzymywać drugiego – tym samym wątpliwości z sierpnia rozwiane.
I jeszcze jedna ciekawostka – serwis żółtego tygrysa, o którym pisałem w kwietniu, został przeniesiony na nowy adres i zyskał nową szatę graficzną. Link w tamtejszym wpisie już zaktualizowałem, działa. Niestety umknęły też moje recenzje tomików, być może admin je przywróci, nie mam wiedzy w tym zakresie, lecz póki co nie mam też jakoś specjalnie motywacji, żeby to wszystko własnoręcznie uzupełniać. Gdyby ktoś bardzo mocno dociekał – materiały źródłowe niezmiennie dostępne są u mnie.
W ramach wrześniowej aktualizacji rozważałem omówienie świeżej płyty studyjnej The Kooks pt. 10 Tracks to Echo in the Dark – lecz i na tę zabawę nie mam ochoty… Płyta słabawa, rozczarowałem się. Szkoda czasu. Grupa już raczej tylko pikuje w dół. Dobra wiadomość muzyczna jest natomiast taka, że za trzy tygodnie premiera siódmego albumu Arctic Monkeys – The Car. Po genialnie odjechanym Tranquility Base Hotel & Casino – tu akurat powinno być ekscytująco.