Przygotowałem pierwszy fragment książki Znajome twarze. Fragment audio, do posłuchania, choć tytułem eksperymentu poprzedziłem go krótką przedmową w wersji wideo.
O ile z nagrania audio jestem w miarę zadowolony, o tyle jakość materiału filmowego pozostawia wiele do życzenia. Takie odnoszę wrażenie, chociaż jednocześnie nie mam pojęcia, gdzie tkwi błąd i co robię źle. Oczywiście nie dysponuję profesjonalnym sprzętem, i od tego pewnie należałoby zacząć, niemniej spodziewałem się lepszego rezultatu…
Ale cóż, nie zamierzam się poddawać, popracuję jeszcze nad tym i owym. Zapowiedziałem przecież film promocyjno-informacyjny o całej serii espeerowskiej, więc słowa dotrzymam. Cierpliwości!