Pamiątka z czasów aktywnego rokendrolowania: piosenka Jad. Rok 2010, J&M Studio. Realizacja nagrania: Marcin Polaczkiewicz (producent muzyczny płyty Zbieram na piwo).
Zacząłem układać ten kawałek w drodze do pracy, wiosną, blisko 10 lat temu, głośno podśpiewując w samochodzie. Wyklarowały mi się pierwsze wersy, trochę chaotyczne, ale później już poszło gładko – gdy usiadłem w domu z gitarą.
W czasie sesji nagraniowej Marcin zaproponował, żebyśmy nadali numerowi klimat reggae. Końcówka jest ostrzejsza i ma inną linię melodyczną, bo w pierwotnym zamyśle miała być po prostu kolejnym trackiem na nowym albumie (utworem instrumentalnym, fizycznie połączonym z Jadem). Z drugiego albumu nic nie wyszło, powstało zaledwie kilka piosenek, a ja teraz natknąłem się w szpargałach na całkiem udane nagrania, odsłuchałem i postanowiłem je w jakiś sposób uratować.
Dawni użytkownicy niezapomnianego serwisu Megatotal.pl mogą pokojarzyć, że Jad już kiedyś słyszeli – wszystko się zgadza, nie jest to żaden omam słuchowy. Piosenkę opublikowałem 24 października 2010, przy okazji uruchomienia nowej zbiórki. Widniała tam przez kilka miesięcy, do odsłuchania i pobrania, aż zdecydowałem się zamknąć konto „artysty” – w ramach protestu przeciwko wdrażaniu bardzo nieudanej odsłony MT 2.0.
Ale to już całkiem inna historia. Szkoda psuć nastrój. Lepiej niech popłyną dźwięki kompozycji, którą muzycznie nadal bardzo lubię, a i treściowo – jak sądzę – nie uległa dezaktualizacji.