SPR mam już wygłaskany na jakieś 95 procent. Nie chcę pisać, że na 100, bo wciąż gmeram, choć trudno byłoby wyrazić liczbowo stopień zaawansowania pracy tak mocno niewymiernej. W każdym razie coraz rzadziej zdarza się, że coś mi w tekście zazgrzyta. Znów wyciąłem trochę akapitów, może w sumie … Czytaj dalej
I już czerwiec. Ani się obejrzałem, a od ostatniego posta minęły dwa tygodnie. Zająłem się robotą, póki co niewidoczną, więc blog poszedł lekko w odstawkę… Niestety doba nie jest z gumy, nie rozciągnie się i choć chciałoby się napisać o kolejnych lekturach bądź doskonałej płycie Tranquility Base Hotel … Czytaj dalej
Od czasu do czasu sięgam do zbiorów ze starymi tygryskami i podczytuję wybrane tomiki. Wybieram bez konkretnego klucza, raczej przypadkowo. Kieruję się albo okładką, albo intrygująco brzmiącym tytułem, albo po prostu biorę na chybił trafił. Nie istnieje żadna katalogowa lista, o opisach ujętych w całościowe ramy można zapomnieć. … Czytaj dalej
Nie dalej niż półtora tygodnia temu ubolewałem nad mizerną liczbą użytkowników najpopularniejszego w naszym kraju serwisu czytelniczego (Lubimy Czytać), którzy wykazali jakiekolwiek zainteresowanie porządną, atrakcyjną i pouczającą publikacją pt. Józef Mackiewicz i krytycy. Tymczasem nawet nie domyślałem się, że następna w kolejce do przeczytania książka (na mojej prywatnej … Czytaj dalej
Już w najbliższy piątek premiera nowego albumu grupy Arctic Monkeys. Czekaliśmy, czekaliśmy, ale się doczekaliśmy. Od ukazania się poprzednika (AM) wkrótce minie pięć lat. Szmat czasu. Ostatnie koncerty, na ile się orientuję, Arctic Monkeys zagrali w 2014 – i od tej pory milczeli. Co prawda Alex Turner zrobił … Czytaj dalej
Wspominałem kiedyś o swojej słabości do publikacji spod szyldu LTW. Zwykle jest tak, że kiedy kompletuję nowe zamówienie książkowe, dorzucam właśnie coś z katalogu wydawnictwa LTW. Tak trafiłem na przykład na Literackie portrety żołnierzy wyklętych Mariusza Soleckiego, co szerzej relacjonowałem w październiku. Potem przyszło parę innych książek, o … Czytaj dalej
Mój debiut recenzencki na Historykonie znajduje się pod tym linkiem. Jednak linki linkami, a co u siebie na stronie i na własnym serwerze – to u siebie. Na blogu od początku istnieje dział „lektury”. Postaram się go wzbogacać o oryginalne wersje historykonowych opinii. Piszę o wersjach „oryginalnych”, gdyż … Czytaj dalej
Rzadko pisuję tutaj o filmach, a jeszcze rzadziej o serialach. Nie wypowiadam się, bo niewiele oglądam. Nie mam nerwów, nie mam czasu, aby bezczynnie siedzieć i gapić się w laptop czy telewizor. Jak już coś, to bywam w kinie, głównie z córką na filmach dla dzieci, czasem wyskakujemy … Czytaj dalej
Znalazłem w skrzynce na listy gminny periodyk – „Kurier Porajski”. Ładnie wydany (na papierze kredowym), ładnie opakowany (w zgrabną folijkę). Żaden deszcz mu nie zaszkodzi. No, no… Najlepsze jednak to, że w bramę – nie wiedzieć czemu – wciśnięty był także drugi egzemplarz. Rozglądam się. U sąsiada pomieszkującego … Czytaj dalej
Podjąłem współpracę z serwisem Historykon.pl – będę pisał recenzje wybranych książek. Jak łatwo wydedukować, generalnie chodzi o książki, które w jakiś sposób ocierają się o historię. Nie czuję się wybitnym specjalistą z tego zakresu, niemniej mam nadzieję, że przynajmniej jako hobbysta podołam zadaniu i że ten hobbystyczny stan … Czytaj dalej