Abubaka na warsztacie
Siedzę nad Abubaką. Dostałem wreszcie plik po redakcji i korekcie. Nie zaglądałem do tego materiału ze dwa lata, dziwnie się go teraz czyta… Trochę jak nie swój czy co? Osobliwe uczucie. Jedno jest pewne – na brak świeżego spojrzenia nie powinienem narzekać. Jak mało kiedy. Wrażenia więc na … Czytaj dalej